No są tacy, którzy twierdzą, że szkło można wykalibrować w serwisie, ale ja się chyba boję - ogólnie tego serwisu. To po tym co się tu naczytałem:-D
No są tacy, którzy twierdzą, że szkło można wykalibrować w serwisie, ale ja się chyba boję - ogólnie tego serwisu. To po tym co się tu naczytałem:-D
m_o_b_y
--------------------------------------------------------
Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz
Fakt jest taki, że serwis nie jest łatwy w komunikacji - wiem bo nie dostałem instrukcji so verticala BG-E2 do mojej 30-stki, a miałem drobne pytanie. Odebrała nicniewiedząca pani, która szukała kogoś kompetentnego z dobre 5 minut. Ale takich przygód o jakich piszesz - jeszcze nie miałem.
Swoją drogą słyszałem, że znajomy chciał sklaibrowac swoje szkło i musiął z tym jeździć kilka razy.
Ale takiej o takiej traumie nie słyszalem.
Swoją drogą - jak się człowiek naczyta o przygodach na Żytniej - to tylko prosic Opatrznośc, by ci w sprzęcie nic niepadło i by jak najszerszym łukiem omijac wszelkie serwisy.![]()
To trochę tak jak z łazeniem po lekarzach. Przepraszam wszystkich lekarzy!!!!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Fakt jest taki, że serwis nie jest łatwy w komunikacji - wiem bo nie dostałem instrukcji so verticala BG-E2 do mojej 30-stki, a miałem drobne pytanie. Odebrała nicniewiedząca pani, która szukała kogoś kompetentnego z dobre 5 minut. Ale takich przygód o jakich piszesz - jeszcze nie miałem.
Swoją drogą słyszałem, że znajomy chciał sklaibrowac swoje szkło i musiął z tym jeździć kilka razy.
Ale takiej o takiej traumie nie słyszalem.
Swoją drogą - jak się człowiek naczyta o przygodach na Żytniej - to tylko prosic Opatrznośc, by ci w sprzęcie nic niepadło i by jak najszerszym łukiem omijac wszelkie serwisy.![]()
Ostatnio edytowane przez Cukier ; 13-01-2008 o 23:14 Powód: Automerged Doublepost
Fakt jest taki, że serwis nie jest łatwy w komunikacji - wiem bo nie dostałem instrukcji so verticala BG-E2 do mojej 30-stki, a miałem drobne pytanie. Odebrała nicniewiedząca pani, która szukała kogoś kompetentnego z dobre 5 minut. Ale takich przygód o jakich piszesz - jeszcze nie miałem.
Swoją drogą słyszałem, że znajomy chciał sklaibrowac swoje szkło i musiął z tym jeździć kilka razy.
Ale takiej o takiej traumie nie słyszalem.
Swoją drogą - jak się człowiek naczyta o przygodach na Żytniej - to tylko prosic Opatrznośc, by ci w sprzęcie nic niepadło i by jak najszerszym łukiem omijac wszelkie serwisy.![]()
To trochę tak jak z łazeniem po lekarzach. Przepraszam wszystkich lekarzy!!!!![]()