Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: 135 f2.0L a koncerty ... (warto?)

Widok wątkowy

  1. #9
    Początki nałogu Awatar hofi66
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    59
    Posty
    290

    Domyślnie

    Ja myślę, że powinieneś sobie zostawić 70-200, bo to znakomite szkło koncertowe i osobiście nie wyobrażam sobie pracy bez niego. Koncerty bywają różne, a dynamika - poruszający się po scenie artyści i nie zawsze możliwość podejścia sprawia, że ogniskowa 200 (i to na cropie) bywa niezbędna. Do takiego szkła dobrałbym jeszcze coś poniżej 70 mm - jakieś szeroki i jasne (ja mam w tej chwili 35L) i cały koncert załatwiony. Poniżej relacja z festiwalu, gdzie najlepsze zdjęcia mam z 70-200 f/2.8 i to moje podstawowe szkło.
    http://www.pbase.com/hofi/jazz

    Robiłem kiedyś koncert Marillion w poznańskim Eskulapie - temp. 40 stopni, tłok niesamowity, pot lał się z nas strugami, brak możliwości przemieszczania się i wtedy cały koncert zrobiłem tylko 70-200. W takim przypadku stałką byłoby trudniej ...
    http://www.pbase.com/hofi/marillion
    I w tej kwestii popieram Scream-a
    Ostatnio edytowane przez hofi66 ; 13-01-2008 o 21:13
    Trzeba mieć odwagę, by milczeć ...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •