Marzy mi się zdjęcie zimorodka. Najczęściej widuję go, gdy już jest gdzieś daleko. Ale ja nie "zasiadam" jeno łażę. Mam miejsce, gdzie się pojawia, ale na ogół wtedy, gdy już wstaję...
Twoje zdjęcia wspomnianego ptaszydełka są fajne, bo się udało je wykonać. Ale coś im brakuje...:wink: