Rozbawiłeś mnie, aż zacząłem się głośno śmiać z tym fotografowaniem Ciebie.![]()
Jak Ty się potrafisz skradać tak blisko do obiektu, przechodziłeś przeszkolenie w jednostce GROM... maskowanie.
Z tej odległości i tym obiektywem można wszystko.
Racja, wyobrażam sobie Twój album.P.S> Waldek, mnie również bardzo podobają się dynamiczne ujęcia. Mam ich chyba statystycznie dużo w moim folio. Nie da się jednak robić tylko takich ujęć, bo to też się nudzi i to też prowadzi do rutyny. Dlatego staram się wiercić.