dawaj zdjecia nastepne![]()
dawaj zdjecia nastepne![]()
Kubaman tylko kilku znakomitych fotografów artystów „śledzę” na tym forum, z jednego już zrezygnowałem (chyba się domyślasz dlaczego), natomiast Twoje kadry przeglądam na bieżąco analizując KAŻDE UJĘCIE![]()
Podziwiam wiele upolowanych ptaków, w jakości upolowania i cierpliwości autora.
Sam w plenerze jestem dzień w dzień po wiele godzin i szczęście mnie jak na razie omija, chociaż mieszkam w bardzo bogatym we faunę i florę terenie, przez 20 lat nie jestem w stanie wszystkiego upolować.
Dlaczego o tym piszę, mam nadzieję cichutką, że fotografowanie teatru to jakiś chwilowy kaprys, który szybko minie, ale tylko nadzieję.
Zdjęcia ze sceny przednie ale....
Pozdrawiam.
Witam,
kilka fotek krwawodzioba zanim pokażę jakieś nędzne efekty pobytu nad Biebrzą.
1
2
3
Waldek, miło mi, że oglądasz moje zdjęcia. Jednak powinieneś wiedzieć, że taniec to nie kaprys tylko pasja i że ma u mnie takie samo miejsce jak ptaki. Zresztą wystawy ptasiej jeszcze nie zrobiłem ani sukcesów nie mam, a w tańcu już inaczej. Widziałeś moją galerię? Nie ma mowy o odstawieniu tańca![]()
dawaj KUba nastepne
te lepszejsze))
i łosia pokazuj
Po napisaniu posta gdzie miałem zamysł (uściślam) wg zasady, kto chce robić wiele rzeczy naraz zostanie jedynie tzw. „złotą rączką” i nigdy nie osiągnie mistrzostwa w swej dyscyplinie, pożałowałem, ŻE GO NAPISAŁEM.![]()
Dowiedziałem się nieco więcej o Tobie (przypadkowo) i doskonale Ciebie rozumiem.
Witryny Twoje obejrzałem z BARDZO DUŻYM ZAINTERESOWANIEM, zwłaszcza interesował mnie kadr (sceny z tańca) i jego uporządkowanie, ułożenie świateł, co jest Twoim głównym obiektem a co planem.
Ciągle się zastanawiam jak z punktu technicznego „ustrzelasz” rzadkiego ptaka, toż to niesamowite doświadczenie w obcowaniu z przyrodą.
Przykładowo, wiem kiedy z piachów (jeden z zalewów) codziennie odlatują dzikie łabędzie, (pomiędzy 4.30 – 5.00) przez trzy kolejne dni byłem na posterunku i chciałem uchwycić ten moment startu, tuż po oderwaniu się od wody, najlepiej oba naraz.
Sprzęt mam dobry ale ciągle coś sknocę, mają być zatrzymane w kadrze.
Rano pogoda, znów tam będę.
Nie pisz – nędzne efekty Ty akurat skromny być nie musisz, wielu łącznie ze mną chciałoby takie kadry prezentować.
Rany ile kłopotów mam jak ptak ląduje w wodzie i rozpryskuje wodę – katastrofa, AF punktowy a rozpryski wody rozwalają kadr wówczas kompletny brak ostrości na ptaka AF głupieje.
PS. UFF po powrocie dotleniony z pleneru się rozpisałem, przepraszam.
Pozdrawiam.
eeejakies slabe te fotki
chyba focic Ci sie nie chcialo
![]()
Rozwalają mnie w sensie pozytywnym Twoje zdjęcia, właśnie dynamiczne kadry robią na mnie największe wrażenie.
Jak walę kilometry w poszukiwaniu tematu to pływająca „KACKA” , łabędź nie zwracają mojej uwagi, toż w moim rejonie tego jak w kurniku kur.
Ale uchwycić dynamikę lotu i to z motywem, treścią to do mnie przemawia najbardziej.
Gratulacje.
PS. Nawiązując do tego, co napisałem poprzednio, łabędzie mnie olały i W OGÓLE NIE „WYSTARTOWAŁY” – ech, mam bliziutko „rzut kamieniem” to w końcu…
Pozdrawiam.
Brawo Kuba, widzę, że nie zmarnowaliście weekendu na Biebrzą ;-)
A białoskrzydłe to cudowne rybitwy.
Pozdarwiam, Darek
No Kuba - a te rybitwy to w gatunku "ptaki" czy "taniec"?
Rzadko mi sie zdarzają takie słowa, ale ten tryptyk jest zachwycający! Logicznie pasowalaby mi kolejnosc 1-3-2, ale kompozycyjnie taka jaką Ty przyjąłeś jast OK. Wielkie uznanie Kuba!