Ja piernicze...??: przeciez wiem, jak wyglada sprawa z plikami RAW, we wszystkich lustrach wychodza "blado" i tyle. Mi chodzilo o pliki jpg! Chyba mialem sie prawo spodziewac plikow jpg na poziomie mojego starenkiego G7? He? Czy nie? Czy kupujac lustro z gory skazywalem sie na "cierpienia" z plikami RAW? Przeciez o tych bladych plikach jpg z 450d pisali na wielu portalach (mniej lub bardziej profesjonalnych, zwykle mniej), ze trzeba je podkrecic w menu (sharpnes i saturation przynajmniej +1). Ja sie zlapalem na sample jpg z 450d i wydawaly mi sie bardzo atrakcyjne kolorystyczni i plastycznie. Stad moja decyzja coby sprobowac 450d.
Tu jest mniej wiecej to o czym mysle (znalazlem to juz po nabyciu 450d):
http://www.kenrockwell.com/tech/150-...lar-camera.htm
A o "definicji koloru" wedlug Sony, uslyszalem po raz pierwszy od pejsiatego pana w sklepie B&H pare lat temu. ;-)
A przy okazji, ludzie, kiedy skonczycie z tymi frazesami o "wiekszym zaangazowaniu" o "to trzeba lubic" lub o "zlej baletnicy" itp, itd.? Czy tego typu uwagi wnosza cokolwiek do dyskusji? Ja sie uwazam za zaangazowanego i to to lubiacego. A baletu nie lubie :-)
Przeciez i tak wszystko na koncu sprowadza sie do czysto subiektywnych odczuc. I jak te odczucia opisalem. :-) Wywolujac przy okazji mala wojne lustrzano-kompaktowa :-(