fizycznie to ja Ci nie powiem, ale spora czesc zagadnienia sprowadza sie do odpowiedniego skorygowania ukladu soczewek, zeby osiagal optymalna jakosc dla zadanego zakresu ogniskowych. zoom mozna rozpatrywac jako zestaw kilku (do optymalizacji wybiera sie tylko kilka ogniskowych z zakresu) ukladow optycznych.
ograniczeniem jest tez fizyczna wielkosc soczewek - jesli dobrze wiem, to mniejsze soczewki sa "latwiejsze" do zapewnienia wzorcowej jakosci.
to juz nawet nie tyle chodzi o mase. jesli projektujesz dwa obiektywy o danej ogniskowej, z czego obiektyw A ma miec swiatlo f/2 a drugi, B, ma miec f/2.8, to jeden i drugi na pelnej dziurze powinny miec jako taka jakosc. a jesli skorygowanie A do odpowiedniej jakosci przy f/2 pociaga za soba wyraznie slabsza jakosc po przymknieciu w porownaniu z konstrukcja B - to w przypadku zoomow najczesciej nie ma to sensu (to ma byc uniwersalne i uzywane rowniez, a wlasciwie glownie po przymknieciu). w przypadku stalek - czasem sie to robi, jesli sa potencjalni nabywcy (np. Canon 50/1.2)