także kupiłem niedawno ten mniejszy model YH314C - z myślą o wyjazdach rowerowych - i także - ogólnie rzecz biorąc - jestem zadowolony z zakupu.
kupowałem w www.foto-net.pl i za YH314C dałem 180,- (gdzie za odpowiednik Manfrotto 190XPROB musiałbym wyłożyć ponad 5 stów).
niemniej jednak nie odważyłem się na zakup głowicy goldphoto i kupiłem oryginał kulowy 486RC2 - rzeczywiście pierwsza klasa wykonania. miałem już pierwszy test bojowy - na plaży w trakcie przenoszenia cała głowica znalazła się w piasku - ale nie zrobiło to na niej żadnego wrażenia, działa i trzyma dobrze (jak na swoje małe rozmiary)
co do nóg i mocowania w statywie GP (widzę, że YH314C ma podobne zaciski i kołki, jak większe modele), to zaciski nóg rzeczywiście wyglądają bardzo solidnie i solidnie działają - trzeba wręcz uważać, żeby sobie palca nie przytrzasnąć, bo obetnie ;-)
jedyny minus to te nakręcane pseudo gumowe grzybki-nóżki: u mnie dwie wykręcają się każda na inną wysokość i wcale nie kryją kolców, trzecia za to z łatwością dała się zupełnie odkręcić i zdjąć. oczywiście można to naprawić przy pomocy młotka i kilku innych narzędzi, ale i tak wg mnie guma jest za twarda i nogi na podłodze nieco się rozjeżdżają.
tu zapożyczone foto od autora wątku - o tych zaciskach i grzybkach była mowa: