Ale to jest genialny sen! :-D Mnie trochę życia zeszło zanim do tego doszedłem. Już dawno jako człek nieobojętny politycznie chciałem zostać snajperem.(Ileżby to spraw wyprostowało w kraju...) Jak zająłem się fotografią to skojarzyłem, że to można też robić migawką aparatu! (Bo pozostać nieschwytanym snajperem (takim do zabijania) to raczej chyba trudno - wiec i bez sensu.) Wreszcie zobaczyłem na BBC jak pracują paparazzi i mi się odwidziało tego wszystkiego... czyli się obudziłem.
![]()