przeczytanie kilkudziesięciu stron chyba nie przekracza możliwości średnio rozgarniętej osoby.
Chyba za duzo wymagasz...
Od kilku lat sprawdza się reguła, że przyswajalność słowa pisanego w większej części społeczeństwa jest ograniczona długością SMS'a.
Sorry, nie mogłem się powstrzymać,
a więc jeszcze raz: flame warning!