pytanko jest do klipu wideo:
http://pl.youtube.com/watch?v=RMGJDG4DFj0

otoz... okolo 1 min. Reffner rzuca tekstem, ze trzeba wprowadzac korekty z palca za wczasu, zanim bedzie sie robic zdjecia, zeby nie stracic ujec. przy czym w zadnym momencie nie patrzy w wizjer ani nawet na gorny LSD, zeby jakos odniesc sie do swiatlomierza.

pytanie: jak dostosowac? Reffner bynajmniej z choinki nie spadl i mozna mu wierzyc, ze to co robi jest skuteczne

przychodzi mi do glowy jedynie to, ze facet w glowie ma pewne sceny a dokladniej roznice jasnosci. bo nie patrzac na aparat te korekty musi robic "pochodnymi" - tzn. wprowadza roznice do tego co bylo, a nie nowe parametry ekspozycji. czyli, jesli dobrze rozumiem, mialby w glowie tabele naswietlan i z niej na biezaco korzystal.

dobrze kombinuje, czy ktos ma inny pomysl co on tam robi?

pytam w sumie z potrzeby, bo jakbym wiedzial co i jak to bym sie nauczyl i nie raz wykorzystal