Vivitara makrokonwertera nie posiadałem, posiadam natomiast Panagora, ktory nie ostrzy na nieskończoność, ale testy przeszedł znakomicie z Zuiko 1,4/50. Nie brałem go nigdy w teren do konkretnej roboty, bo mam "wysyp" optyki macro i ze wszystkiego preferuję Cosinę 3,5/100 mm (wobec: Kiron 2,8/105- już sprzedany, Tamron 2,8/90 i ten konwerter plus inne szkła z funkcją macro od 1:2,5 lub 1:3). Obiektyw ustawia się na nieskończoność i wtedy skala odwzorowania wynosi od 1:10 do 1:1 bez żadnej zmiany wymiarow zestawu, a gdy wyciągniemy obiektyw na minimalną odległość ostrzenia, to skala odwzorowania też wzrasta, ale nie umiem odpowiedzieć, o ile dokładnie (jak znajdę czas, to sprawdzę). Z innymi obiektywami konwerter też działa, ale osiągi już nie są tak spektakularne w odniesieniu do skali odwzorowania. Dawno go w rękach nie miałem:-? Jednakże, ponieważ konwerter ściemnia, to zastosowanie stałki o świetle 1,4 lub 1,8 ma sens, a już inna optyka o świetle np. 2,8 czy 3,5 jest praktycznie niemożliwa do stosowania z dalmierzem klinowym.