Co racja, to racja. Chyba faktycznie wrócę do koncepcji 200/4. Pierwotnie w ogóle zamierzałem - w miarę możliwości - trzymać się lżejszych i "wąskofiltrowych" obiektywów, ale nie mogłem odpuścić sobie ładnego 35-105/3.5 i tak jakoś konsekwencja w realizacji pierwotnego zamierzenia rozeszła się po kościach. W ogóle założenie było takie, żeby "jechać" na samych stałkach, ale uniwersalny zoom jest jednak nieoceniony, gdy - z różnych względów - nie można się wozić z torbą szkła. To ma być przyjemne hobby, nie siłownia :wink:
Hehe, najpierw trzeba sobie jakąś "cyfrę" kupić. Znaczy - inną, niż hipermarketowa małpka Samsunga, bo - nie licząc "2 MPix AutoFocus" supersprzetu w telefonie - to jedyna cyfrówka, jaką posiadam.Ja bym tamrona 90/2.5 niesprzedawal. Zawsze mozesz go przez inny adaptal do cyfrowyc EOSow podpiac. Kupowanie drogich szkiel FD to tez ryzyko - nie wiadomo czy kiedykolwiek je potem wykorzystasz w cyfrze.
No ale fakt, ucyfrowienia się nie uniknie i rzeczywiście np. przejście Adaptall2->M42->własciwy bagnet dSLR ma sens. Nawet jeśli w pewnym momencie okaże się, że sumaryczna długość tych rozmaitych spiętych ze sobą przejściówek jest większa, niż długość korpusu obiektywu![]()
Apropos sprzętu na Adaptall2 - ostatnio na eBay poszedł za ponad 150 GBP fajny obiektyw: SP 70-150/2.8 Soft. Sądząc z opisu, to szalenie ciekawa optyka. Pytanie tylko, czy faktycznie warta tej - dość już mocno zbliżonej do 1000 PLN - ceny.
Pobawię się, jak tylko dotrze do mnie ów TC. Już mnie ręce świerzbią ;-) Tylko - cholera - czemu do wiosny tak daleko? Do malowniczo kwitnących kwiatków, bzykających (się) robaczków...Pobaw sie najpierw tamronem z TC i zobacz co ci z tego wyjdzie. Chyba ze faktycznie za grosze mozna trafic 2004 macro.
BTW Możesz w krótkich, żołnierskich słowach, opisać sposób użytkowania tego TC? Chodzi mi konkretnie o zmienną skalę odwzorowania - czy jest to używalne li i jedynie ze stałką 50mm, czy tez ma praktyczne zastosowanie z innymi obiektywami (z jakimi efektami)?