Wszystko zależy od tego co i gdzie robimy, czasami warto sprzęt zabezpieczyć. Po sobotnim rajdzie off-road'owym już prawie wysyłałem 40D do serwisu po tym jak na body trafiła grudka mokrego piasku - efekt: zgrzyty przy obracaniu kółkiem i zablokowany przycisk 'set' :sad: Zabawa ze szpilką i cienkimi drucikami uzdrowaiła body, ale chętnie bym założył coś co realnie uszczelni aparat.
Na wyświetlacz też bym nakleił folię ale matową, wkurza mnie jak patrząc na niego widzę własną facjatę. Wolę aparat bez lusterka :-)