Trochę to domysły a nie "real science" ale może profile są źle dobrane. Jak inne drukuje OK to to nie może być nic mechanicznego więc zostaje paskowanie z powodu złej ilości tuszu rzuconego na papier. Gramatura? Raczej chyba nie bo Ilford 290g/m2 przelatuje płynnie.
Ten Silky od Gloss różni się pewnie absorbcją tuszu. może być tak że ilość artamentu przekracza możliwości wchłaniania no i potem głowica to wszystko rozmazuje.