Papierki przyszły, wydruki testowe zrobione, Jest tak jak pisał Marcin, a nawet lepiej. Papierki marzenie.
ILFORD Galerie Prestige Smooth Pearl 310 g z bieli podobny do Canona SG201 260g, tylko ma większą perłę, taką samą jak SilkSTAR Satynowy PE RC 300g (PF300SATPE) z papierdozdjec, tylko że on ma większą biel, co niekoniecznie jest zaletą. Słowem perła Ilforda to takie dwa w jednym. Liczę w tym przypadku na większą trwałość wydruków.
HARMAN by Hahnemühle GLOSS ART FIBRE, najgrubszy z zakupionych prawdziwy kartonik, trzymany za róg nie zgina kolan , dumnie pręży głęboki relif, lekko muśnięty jakby białkiem, podobnie jak na chlebie.
Jest taki zwykły, ale szlachetny przez swą prostotę.
GLOSS BARYTA emanuje większym połyskiem, ale dalej nie jest to lustro, bardziej podobieństwo do perły, satyny, z nieregularnym rysunkiem włókna delikatnie zarysowanym.
O ile Art Fibre ma widoczne męskie cechy mocnego rysunku i konkretnej twardości kartonu, to Gloss Baryta symbolizuje bardziej cechy kobiece, delikatność, gładkość cery ale z zauważalnym rysunkiem włókna i szlachetną nie nachalną bielą.
Art Fibre będę oprócz ekspozycji na ścianie, trzymał w kartonowym pudełku, bez żadnego przyklejania w albumie, takie kartoniki trzeba poczuć, dotknąć.
Wystąpił tylko jeden problem z Barytowym, mianowicie moja gilotyna okazała się do niego za tępa.