Jeżeli mielibyśmy porównać jakość otrzymywanych zdjęć z przedmiotowej Sigmy i wymienionego Canona to polecam zaznajomienie się z testami krzywych MTF (pomiar różnic w kontraście i jego % utracie w różnych odległościach od osi optycznej), opublikowane na www.photodo.com. Wynika z nich, że:Czy wogole warto zastanawiac sie nad ta sigma, czy od razu canona 70-200 /4 L ?
1. dla ogniskowej 70 mm dla f/4 i f/8 wygrywa Canon,
2. dla ogniskowej 135 mm dla wartości przysłon jw. wygrywa Sigma,
3. dla ogniskowej 200 mm (przysłony jw.) obiektywy mają właściwie te same osiągi.
Ocena końcowa, uśredniona: Sigma 3,9 a Canon 4,1.
Jeżeli chodzi o walory użytkowe to przeczytaj tu: http://www.photographyreview.com/psc...8_3128crx.aspx
Generalnie użytkownicy Sigmy wymieniają:
1. mocne strony: ostrość, kontrast, jakość obudowy, szybki AF, stosunek: jakość/cena,
2. słabe strony: szybkość silniczka HSM (szacowany jako 10-15% wolniejszy od canonowskiego), słabsza ostrość przy f/2.8 (ale wciąż bardzo dobra), ciężar.
Podsumowując:
Gdybym miał Twój dylemat to jednak wybrałbym Sigmę ze względu na jej walory i przede wszystkim światło. W przyszłości śmiało można dokręcić telekonwerter 1,4x i uzyskać ogniskowe 98-280 przy max. jasności f/4.
Uff... mam nadzieję, że nie przynudzałem![]()