Zdjecia robione u znajomych bez przygotowania, dlatego takie tło. Co do kadrowania powiem Wam szczerze że ciężko za tym kolegą nadążyć z aparatem (wyjątkowo żywe dziecko) Zamieściłem tą fotkę aby się czegoś dowiedzieć o obróbce bo zielony jestem. Dziekuje za Wasze wskazówki, wiem teraz jak nie powinno się tego robić, w dalszym ciągu prosze o jakieś info na temat obróbki portretów (nie koniecznie dzieci). Na książke Kelby'ego czekam, więc może jakieś dobre tutoriale polecicie.
Pozdrawiam!!!