Przy robieniu zdjęć zwierzakom warto pamiętać o ich samopoczuciu, cały czas czuję sie nie bardzo jak wspominam robienie zdjęć gekonowi toke, dla niego jak i dla mnie było to spore wyzwanie. Tyle że to gekon przejawiał większą agresję :wink:
Nikt nie lubi jak mu się lampą wali po oczach, zwłaszcza jak przystosowuje sobie wzrok do poziomu oświetlenia - np. koty. Niespodziewany błysk nie jest dla nich naturalny. Jeśli światło pilotujące jest słabe to błysk może je oślepić. Próbował bym ze światłem stałym, mimo że często nie daje ono oczekiwanych efektów.