Z rozdzielczością to się zgodzę, wersja f/4IS masakruje wszystko co widziałem. Tak samo jak EFS10-22. Tylko jest jeden drobiazg. Te zoomy nie dają takiej kolorystyki i są bardziej kontrastowe (za bardzo do portretu, za głębokie cienie) co mi nie odpowiada.
Tak samo Tamron 17-50/2.8 po lekkim przymknięciu jest super ostry. Ale wystarczy zrobić kilka portretów 50/1.4 i porównać to już nigdy się Tamrona nie chce (do tego jeszcze ten bokeh :-) ).
Hmmm... widziałem RAWy z dwóch egzemplarzy to była wręcz kicha, ale to musiały być jakieś walnięte sztuki. Obrazki z www.the-digital-picture.com pokazują ostrość spokojnie porównywalną ze 135L, więc to zależy od egzemplarza.