Czy ktoś się wybiera?
Czy ktoś się wybiera?
Jakieś bardzo duże jest to zagęszczenie tych wystaw kocich.
Dosłownie co kilka miesięcy.
Na jednej byłem , ale na tą prawdopodobnie też się wybiorę jak namówię koleżankę![]()
Wygląda to mniej więcej tak... jest sobie kilka ogólnoświatowych organizacji hodowców kotów (FIFE, WCF, ICF), pod nimi są reprezentanci na dany kraj (w Polsce: FIFE=FPL czyli Felis Polonia, WCF=PZF czyli Polski Związek Felinologiczny, ICF=nie wiem... chyba ICF po prostubo to najmniejsza z organizacji).
I ci reprezentanci na Polskę skupiają pod sobą różne kluby hodowców kotów rasowych.
Ilość klubów w danym mieście jest teoretycznie nieograniczona, w największych/najaktywniejszych miastach jest tych klubów po kilka i każdy klub ma prawo, próbuje i udaje im się zorganizować nawet czasem po dwie, trzy wystawy rocznie.
Co w praktyce na Warszawę wychodzi teraz co najmniej 6-10 wystaw rocznie.
Warszawskie kluby to:
1) Klub Felinologiczny PFA (FPL)
2) SMK Jedynka (FPL)
3) Elitarny Klub Kota Rasowego (FPL)
4) POLISH FELINE ASSOCIATIONŽ PFA (PZF) - tak, tak... to chyba nie przypadek. PZF nie ma podziału na kluby i miasta.
Co daje na 2008 rok następujące wystawy:
1) Klub Felinologiczny PFA (FPL):
01-02/03/2008 Warszawa - Two 1 day, 2 cert.
03-04/05/2008 Warszawa - Two 1 day, 2 cert.
25-26/10/2008 Warszawa - Two 1 day, 2 cert.
13-14/12/2008 Warszawa - Two 1 day, 2 cert.
2) SMK Jedynka (FPL)
09-10/02/2008 - Warszawa
13-14/09/2008 - Warszawa
11-12/10/2008 - Warszawa
3) Elitarny Klub Kota Rasowego (FPL)
Na razie wiadomo tylko o 26 - 27 stycznia 2008
4) POLISH FELINE ASSOCIATIONŽ PFA (PZF)
Na razie wiadomo tylko o 01-02.III.08 (i znowu ciekawa zbieżność z klubem o bardzo zbliżonej nazwie ale w innej organizacji światowej... nie lubią się czy co?).
Co taka ilość wystaw daje?
Zwiedzającym: za duży wybór. A do tego czasem dochodzą tzw pokazy kotów - czyli bez oceny sędziowskiej, służące promocji klubu, rasy, hodowli sprzedaży.
hodowcom: świetną i częstą okazję do zdobywania certyfikatów, czyli kolejnych kroków kariery wystawowo-hodowlanej najbardziej obiecujących kotów.
A że wystawy utrzymują się w głównej mierze z wpłat hodowców za uczestnictwo a dopiero na drugim miejscu z opłat za wstęp... to stąd taka bezstresowa ilość...