Czas 1/160, ogniskowa 200, F 5,6.
ale to juz chyba nie ma znaczenia bo już wiem w czym jest problem. To nie wina obiektywu tylko niedokladnego AF w aparacie. Zrobiłem w ciagu tygodnia okolo 300 zdjec w górach przy bardzo ładnej pogodzie. Praktycznie 99% jest idealnie ostrych. Problem zaczyna sie wtedy gdy jest trochę ciemniej lub jest bardzo pochmurno. AF przy takim oswietleniu ma czasami problemy z ustawieniem ostrości. Sprawdziłem to na wszelki wypadek z innym 30D zeby wykluczyć wadę mojego egzemplarza. Efekt jest ten sam. Przy dobrym oswietleniu ideał przy kiepskim totolotek.
Ponieważ niedokładność AF w 30D czasami bywa irytująca zaczynam się zastanawiać na wymianą aparatu na 40D. Podobno AF w 40D działa zdecydowanie lepiej. Mam mozliwość zakupu 40D w USA i w sumie po sprzedaży 30D dołoże w granicach 700 zł. Tylko czy warto i czy rzeczywiście AF w 40D jest lepszy niż w 30D ?