Wczoraj zauważyłem że w moim 30D zaczął głupieć autofocus. Zrobił się strasznie niedokładny. To samo ujęcie robione ze statywu za każdym razem wychodzi inaczej. Wcześniej nie miałem takich problemów. Z reguły zdjęcia wychodziły bardzo ostre a teraz zrobił sie z tego totolotek. Raz dobrze a raz źle. Obiektyw EF 70-200 mm f/4.0 L IS USM. Czy to jest wina obiektywu , temperatury otoczenia czy body. Używam tylko centralnego punktu autofocusa.
tu sa linki do przykladowych zdjeć.
http://www.romus.com.pl/test/1a.jpg
http://www.romus.com.pl/test/1b.jpg
http://www.romus.com.pl/test/2a.jpg
http://www.romus.com.pl/test/2b.jpg