CF w 400D a błysk próbny

[gacek]

Witam noworocznie!

Jestem sobie szczęśliwym posiadaczem 400D i w związku z tym mam problem
W dawnych jeszcze czasach odkryłem liczne zalety zamiany przycisków AF i AE lock. Czyli, kciukiem ustawiam ostrość, a spust do połowy blokuje pomiar ekspozycji. Tak mi wygodniej i nie mam zamiaru tego zmieniać.
Teraz natomiast dostałem do zabawy 580EX. Do momentu krótkiego instruktażu (czyli cały jeden wyjazd) robiłem z nią zdjęcia i byłem szczęśliwy (czasem mniej, no ale jak się człowiek ze sprzętem raz nie pokłóci to go dobrze nie pozna). A potem się dowiedziałem o błysku próbnym. Który przy standardowym ustawieniu AE/AF po naciśnięciu gwiazdki działa jak należy, natomiast u mnie jakoś nie ma zamiaru się pojawić.

Macie jakiś pomysł, co z tym zrobić? Bo mi do tej pory jedyne, co do głowy przyszło, to petycja do Canona o nowy firmware :wink:

[arturs]

Możesz wymienić puszkę na 40D bo tam obok gwiazdki jest przycisk af-on

[gacek]

Ta wiem, najlepiej kupić marka, albo jakąś średniawkę w ogóle Póki co sprzęt mam jaki mam i wolałbym mieć na nim inną opcję niż dobierać poprawkę na błysk w każdym kolejnym pomieszczeniu No cóż, może się na wiosnę mnie spotka 450D, tam też to będzie zapewne (razem z cudownymi 12mega. Zrobiłby ktoś idealną puszkę w końcu ).

[TommyTheCat]

blysk sie pojawia ale ty tego nie widzisz
jest wyzwalany zaraz przed blyskiem glownym

[michalab]

blysk sie pojawia ale ty tego nie widzisz
jest wyzwalany zaraz przed blyskiem glownym

Ale gackowi chodzi o FEL, czyli pamięć pomiaru błysku.

Też mam 400D i też nie wiem jak to uzyskać w opisanej kombinacji. Choć rzadko używam tej CF bo zdarza mi się zapomnieć uruchomić AF, a przez ten wspaniały wizjer nie zauważam, że ostrość nie została ustawiona.

[TommyTheCat]

Ale gackowi chodzi o FEL, czyli pamięć pomiaru błysku.

Racja, moje niedopatrzenie, za bardzo chcialem isc na skroty

[arturs]

On nie pyta chyba o błysk pomiarowy tylko o błysk FEL który jest pod gwiazdką

[gacek]

No a dla mnie to ma same zalety. Wiem kiedy i gdzie mierzę światło. No i jak mam ustawioną raz ostrość, to nie muszę się obawiać, że zdjęcie mi ucieknie, bo akurat jakiś AF postanowi sobie pobłądzić tu i tam

Chyba sobie spróbuję pogadać z Canonem