Popieram, mam go od bardzo niedawna, a już go bardzo polubiłem.
Jeśli miałbym "wyjść na miasto" tylko z aparatem i jednym obiektywem, to założyłbym na cropa właśnie 35/2. Malutkie toto, leciutkie i nie rzuca się w oczy.
Jeszcze się nim za wiele nie nacieszyłem, ale parę fotek z jedynego, jak dotąd "wyjścia na miasto" wrzucam. Trochę marne warunki były, ale frajdy miałem sporo.Jakieś fotki z tego 32mm f/2.0 można prosić?
1. f/2.2 ISO400
2. f/4 ISO200 (winieta dołożona)
3. f/2.2 ISO800 - tu już tylko latarnie dawały światło (z ręki robione)
Niedawno, gdzieś tu napisałem, że zamarzył mi się powrót do przeszłości, czyli Zenit+Helios 58/2 - bez zoomów życie było prostsze, a zdjęcia po prostu cieszyły.
Zapięcie 35/2 do cropa jest tego marzenia realizacją - super.