Jestem niepalący ale dym papierosowy w pubach mi zupełnie nie przeszkadza. Gdyby taka knajpka powstała, chodziłbym do niej tak samo, jak do innych. Fakt zakazu palenia nie byłby dla mnie w ogóle istotny w żadną stronę. Z rozmów ze znajomymi wiem jednak, że jest spore oczekiwanie "społeczne" na pojawienie się takich lokali "nur fur niepalący". Także sądzę, że taki biznes mógłby się utrzymać, oczywiście pod warunkiem, że w lokalu będzie właściwa atmosfera.

Natomiast jestem zdecydowanym wrogiem jakichkolwiek regulacji prawnych w tym zakresie. Nie chciałbym, będąc właścicielem knajpy, aby narzucano mi, co w MOJEJ własnej firmie można robić a czego nie. Gdybym postanowił, że palić wolno, a komuś to przeszkadza, to niech do mnie nie przychodzi. Regulacje są tu niepotrzebne.