Widzę, widzę, świeżutka jeszcze :-)
No właśnie widzę. W sumie plecak nie jest aż tak niepojemny... Body + 3 obiektywy, to w sumie dla początkującego fotografa miejsca aż nadto :-)
Pytanie z innej beczki?
Czy ktoś w Wawie widział plecaki Crumplera lub Katy?
pozdrawiam noworocznie
Też jestem ciekawy opinii o tym plecaczku, ma go już ktoś ?
Ja go tylko pooglądałem w Łodzi na targach i :
- jest lekki
- mała i zwarta konstrukcja sprawiająca dobre wrażenie
- bardzo mała pojemność jeśli chodzi o sprzęt
- wygodnie leży po założeniu
No ja też tylko oglądałem, przy wyborze plecaka.
Koniec końców zdecydowałem się na Rovera AW - dużo bardziej odpowiadał moim potrzebom i okazał się bardziej pojemny niż na początku myślałem.
Ja go używam, w wersji 300, jako drugi (mniejszy) plecak na krótsze wyprawy. Na parodniowe wyjazdy mam Compu Trekker Plus AW - świetny ale duzy. Flipside wybrałam ze względu na podłużasty kształt, z myślą o wożeniu rowerem, na bagażniku. Na plecach nosi sie wyśmienicie, tyle że statyw trzeba dodatkowo przymocować głowicą do uchwytu ręcznego noszenia, żeby sie nie majtał, ale to nie problem. Pakuję do niego aparat z zamontowanym 70-200, 17-40, 50-tkę i externder. W kieszonki upycham osłony, filtry i parę drobiazgów. Na wierzch mieści się jeszcze lekki sztormiak. Na pojedynczy wypad - zupełnie wystarczający plecaczek.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ja rowerowe akcesoria, plus puszka złocistego napoju, plus 2 duże gąbki, wożę w płóciennym worku, który układam POD plecakiem ze sprzętem jako amortyzator, całość spinam dwoma gumami. A klucze w torebce pod ramą
Działa świetnie!
Ostatnio edytowane przez ewa_olsztyn ; 23-03-2008 o 10:36 Powód: Automerged Doublepost
Hmm... Sęk w tym, że nie wyobrażam sobie jazdy z bagażnikiem z dwóch powodów. Po pierwsze, teren po którym się poruszam wyklucza jazdę z bagażnikiem - rower obciążony w ten sposób jest skrajnie niewyważony i jazda tam, gdzie nie ma drogi jest co najmniej trudna. Po drugie, nie po to kupuję plecak, aby przypinać go do bagażnika zamiast do pleców.![]()
Inna sprawa, że IMO jazda na rowerze i fotografowanie kłócą się trochę ze sobą. Bo albo jadę jeździć, albo przemieszczam się rowerem w miejsce focenia. Jakoś nie wyobrażam sobie zachowanie tego samego stylu jazdy bez względu na to, czy mam ze sobą aparat czy nie. Wielka szkoda! A może jestem zbyt przewrażliwiony… Nie byłbym, gdyby sprzęt foto wożony na plecach kosztował ułamek miesięcznych dochodów a nie kilkumiesięczne dochody ;-)
A tak swoją drogą, to ten plecaczek wygląda bardzo sympatycznie ale jednocześnie niepraktycznie - mieści tylko sprzęt fotoi jak dla mnie jest to wada, która eliminuje go z kręgu moich zainteresowań.
EOS i nie tylko...
Ostatnio edytowane przez emilus100 ; 01-07-2008 o 00:51
EOS 450D / EF-S 18-55 f/3.5-5.6 IS / EF-S 55-250 f/4.0-5.6 IS / RS60-E3 / Velbon CX540 / Tamrac Adventure 6 / LowePro TLZ Mini i parę filtrów
no ja juz go pare razy przymierzalem i niebawem kupuje - na wypady rowerowe
________
Rzeczy widzimy nie takimi, jakie są, ale takimi, jacy jesteśmy
Immanuel Kant
Ja sie zastanawiam nad Flipsidem 200.
Mam to co w stopce. Plecaka potrzebuje raczej na jednodniowe wyprawy niz dluzsze wedrowki. Poza tym chcialabym cos co nie jest za wielkie dla dziewczyny
I chcialabym, zeby statyw dalo sie dopiac.
Macie moze jeszcze jakies inne sugestie poza Flipside 200?