To czekam z niecierpliwością na efekty. Ja przymierzałem się do morszczaka ale skalkulowałem wszystko i niestety, jest to droższa zabawka od mojego samochodu. 400 litrów porządnej rafy to wartość nienajgorszego auta. Może kiedyś zdecyduję się na wersje FO ale na razie trochę akwarystyka u mnie w odrocie. Puiste 900l stoi i czeka. Zostawiłem na razie tylko 300 ale mocno zdziczało co ma swój urok ;-)