Światła mało,szkrab szybki i....wymiękłem.Co z tego,że IS niwelował ruch ręki przy ekspozycjach f4-5,6 (w zależności od ogniskowej) ,czas 1/20-1/40 i ISO 1600 jak dzieciak na każdym zdjęciu wychodził poruszony.
A lampa? Przy moich pędziwiatrach przez długi czas poswiecałem jakość kosztem mozliwości zrobienia fotek i błyskałem im w gały wbudowaną. Teraz mam zewnetrzną i nie wyobrażam sobie innego sposobu robienia zdjęć w pomieszczeniach - zwłaszcza przy polowaniu na dziecko.
chroniczny brak czasu i zdolności, ale za to mam eLki i FF :rolleyes: