fajne, ale jest to rozwiazanie na okretke, podyktowane dzialaniem swiatlomierza w Nikonach.
niech mnie ktos poprawi jesli klamie, ale po mojemu to sie ta kto kmini...
przeslona fizycznie sie nie zmienia przy dodatkowym wyciagu i f/2.8 pozostaje f/2.8 ze wszystkimi tego konsekwencjami dla optyki (czytaj: GO). jak sobie zaczniesz wedlug wskazan nikonowskich liczyc GO dla f/16 to wyjdzie Ci co innego niz dla prawdziwej przeslony f/8. i sie mozesz zdziwic, ze na zdjeciach nie jest ostre to co chciales.
w Canonie ta niezmienna liczba przeslony jest problemem tylko w trybie M(istrzow). w A(udio)V(ideo), TV, P(oczatkujacy) i calej reszcie automatow, az po program zdjec makro kota na blogasek wlacznie spadek jasnosci jest automatycznie zauwazany przez swiatlomierz.
tyle co, to, ze automatyka doboru ekspozycji moze w pelnych automatach nie byc korygowana i nadal optymalizowac ekspozycje na 2 EV ponad pelna dziure i <1/60 s, choc dla makro powinna dobierac wieksze przymknieciaale nie jestem w 100% pewien, ze tak jest, bo implementacja takiej korekty nie wydaje sie trudna, a Core Duo to bynajmniej nie wymaga
![]()