No na to wychodzi, ale widzę filtry z BW w sumie kosztują nawet więcej jak 250 a hoyi za 50. I się tak zastanawiam i w sumie jak ktoś napisał zastanawia mnie to czy te filtry UV to nie jest pic na wodę. Po prostu nie potrafi do mnie to dotrzeć, że taki UV zabezpieczy obiektyw za tak wiele pieniędzy. Czy nie jest tak, że obiektyw sam w sobie ma soczewki zabezpieczającej ?? Czyli z jednego z moich pytań wynikło, że na 70-200 nie ma sensu zkładać jakiegokolwiek filtra.
A może ktoś się wypowie kto ma filter z wysokiej półki bo może( w sumie nie wiem jak) robić cuda??