Z RAW sobie nie radzę - nigdy nie robiłem, jeszcze.
Jeżeli DPP to (dedukuję) "Digital Post Processing" to mam awersję i uważam, że zdjęcie robi się aparatem na miejscu, a nie wyciąga co można na komputerze. W swoich dotychczasowych fotkach regulowałem jedynie jasność i kontrast, gdy była taka potrzeba.
A z L-ką 17-40 będę wyglądał jak fotoreporter? Wątpię.
A jak już podepnę TAIRa 135/2.8 to już w ogóle...
A od 17-55 odrzuciła mnie cena, brak plastyki i ogólnie niczym mnie nie zauroczył.
Wiem, nie znam się i pewnie to co piszę wydaje się śmieszne, ale cóż poradzić...
EDIT: A jednak DPP to nakładka do korygowania... Nie wiedziałem.
Wielu rzeczy jeszcze pewnie nie wiem...