(....)
Myślę, że moim największym grzechem była ocena jego zdjęć. Zapomniałem, że fotografowie tego nie lubią
Co do sprzętu, którego zakup polecałem nie wycofuję się.
Twoim największym grzechem są wycieczki personalne wobec kolegi nie mające nic wspólnego z tematem o którym piszemy. W ten sposób mocno obniżasz wagę swoich ocen i rad.
Edit: Kubaman był szybszy.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner