Bowens, nie boiling. Boiling to jakaś zupełnie najtańsza chińszczyzna, znaczy wygląda identycznie jak funsports, ale jest zniewiadomokąd.
Znaczy dokładnie - jakich? Bo nie wydedukowałem jakie sprzedajesz / sprzedawałeś. Quantuumy?
Według mnie najwygodniej mieć:
- duży okta (co najmniej 140) i odpinany plaster do niego
- dwa średnie, tak 60x90 lub ciut więcej
- mały wąski soft z plastrem (lub samymi żeberkami)
do tego lampy im mocniejsze tym lepsze, dwie na początek, ale lepiej trzy.
Iwan - takie przejściówki można bez problemu zakupić choćby na e-bay.
Pzdr.
Ostatnio edytowane przez towersivy ; 02-01-2008 o 12:36
witam jestem początkujący w fotografii(normalnie zajmuję się filmowaniem) i stanąłem przed wyborem lampy błyskowej do portretu ponieważ światło stałe mi nie starcza żeby dostatecznie oświetlić jak potrzeba posiadam aparat Canon 400D z kitowym niestety narazie obiektywem na allegro znalazłem takie lampy do wyboru w moim przedziale cenowym http://allegro.pl/item366548074_stud...placalna_.html
oraz
http://allegro.pl/item367837712_prof..._warszawa.html
Dodam że ta druga chyba nie ma mocowania parasola który będzie trzeba jednak przymocować. Która z nich polecali byście, dodam że jedna ma napięcie wyj na wtyczce 6V a druga 12V (jakie pasowało by do mojego aparatu nie znalazłem). A może jakąś inna lampę w tych cenach??
Mam trzy sztuki tej pierwszej, do portretu w zupełności wystarczy. Tyle, że jedna to mało. Jak jedna to przynajmniej dokup blendę. Dwie to dobry start.
Smiena 8M
Już mam blendy a może ktoś wie o co dokładnie chodzi z tym napięciem bo wszyscy sie chwalą ze ich lampy maja bezpieczne napięcie na wyjściu a jest ono rożne 6,9,12 i ponoć wszystkie działają na 400D to o co chodzi z tym bezpieczeństwem??
do rozproszenia światła lepsze parasolki czy softboxy?