Witam, jako ze to jest mój pierwszy post, to na dodatek, post dotączy problemu z moim nowym nabytkiem. dostałem eos'a 400D z Ameryki, znajomy mi przywiózł na moją prośbe.Kiedy przyjechał, ucieszony zgłosiłem sie do niego po odbiór sprzęta.Pudełko było zamkniete, nie naruszone.Pierwsze co wypakowałem, włozyłem baterie, karte, nałozyłem obiektwy i do dzieła...I tu zaczynająsie poblemy. Obiektyw ustawiony na AF, aparat na zielony prostokącik-chciałem cyknąc pare kontrolnych fotek... niestety nie dało sie.lampa błyskowa zaswieciła, a lustro ani drgnie.. przestawiłem na MF, przycisnałem spust, zdjecie zostało zrobionie. wchodze w podglad, i niestety widoczny był tylko kawałek obrazu...dokładnie 2/5 całego wyswietlacza zajmował kawalek zdjecia, reszte tak jakby cos przysłoniło...podejrzewam ze jest to jakies zblokowanie lustra, ale nie znam sie na tym tak dokładnie... dodam ze w wizjerze tez nic nie widac, oprócz ustawień dotyczących parametrów zdjecia.... co moze byc nie tak? czy ewentualnie serwis canona w polsce uwzgledni mi gwarancje, na towar zakupiony w usa? prosze o pomoc...