Cytat Zamieszczone przez muzyka.lukasz Zobacz posta
Witam
piszę w tym wątku żeby nie robić niepotrzebnie następnego. Mój wypadek wyglądał następująco body z zamocowanym obiektywem 50 1.4 upadło mi na podłogę. filtr oczywiście poszedł się kochać, a obiektyw ostrzy mi teraz od 3m do nieskończoności, pierścień od FTM przesuwa soczewki tylko do tej magicznej granicy a dalej opór jakby się skala kończyła, mieszkam w krakowie i nie wiem czy jest sens fatygować się do warszawy, może ktoś mi poradzi co powinienem zrobić? z góry dzięki
Miałem to samo. Obiektyw coprawda na gwarancji, wiec oddałem. Płacić musiałem, a awaria to przesunięcie silnika AF wewnątrz obiektywu. Lepiej oddać do serwisu. (wykwalifikowanego)

Albo jezeli niedawno go kupiłeś, to zadzwonić do sprzedawcy. Kurier podjedzie, zabierze obiektyw a później go przywiezie naprawiony