Witam!
Jestem początkującym wśród lustrzanek canona więc mam pytanie co będzie lepsze do 400D przy portretach oraz zdjęciach miejskich, często zaciemnionych, plastikowa 50 czy jakiś m42 z przejściówką. Oczywiście wszystko do 300zł. Wiem że to nie żadne cuda ale lepsze od kitowego 18-55. I jeszcze takie dodatkowe pytanie,co do widoczności,czy nie będzie zburzona przy niektórych obiektywach m42, bądź jakoś ograniczona. No i jeszcze sprawa łapania ostrości :P bo słyszałem od znajomego że przy niektórych przy cyfrze to graniczy z cudem