Poczytałem sobie kilkanaście wątków o obiektywach, gdyz mam zamiar nabyc zooma ze światłem 2.8 i niejako na marginesie nasunęła mi sie pewna refleksja.
Wiele osób krytykowało L-ki za problemy z centrycznością, rozmazy fioletowe na brzegach, ewentualne rozmydlenia... ale czy zastanowiliście się, że te obiektywy NIE zostały skonstruowane do współpracy z korpusami cyfrowymi ?? Czy Wasze wnioski nt testów nie powinny byc obarczone wzmianką: "testowano na korpusie cyfrowym". Szczerze wątpię, czy przy fotografii analogowej istnieja aż tak straszne problemy z tymi obiektywami.
Podobnie co do FF/BF - czy to tez aby nie problem fotografii cyfrowej ?? Tak patrzę w podpisy tych co o tym mówią i sa to praktycznie sami użytkownicy cyfry.
Pozdrawiam.
Y