Nie wiem jak to się stało, ale wczoraj mi to zdjęcie wpadło w oko i muszę przyznać, że jest wybitne w swoim przekazie.
Wyczytałem gdzieś kiedyś, że fotografowie z NG przywożą z jednego reportażu około 20tys. fotografii. Nie do końca jest tak, że są to jakieś wszystkie wykwintne zdjęcia. Ktoś kiedyś z NG stwierdził, że dobrze jest jak na rolke filmu trafi się jedno-dwa, naprawdę bardzo dobre ujęcie.
Ich praca nie należy do prostych a sam M.Nichols z NG (fotograf dzikiej przyrody) stwierdził, że Oni są maniakami i jeśli ktoś chce fotografować tylko dlatego że lubi podróżować to niech sobie lepiej da spokój