woyd, że też wcześniej nie zauważyłem twojego postu. Zdaje mi się z tego co piszesz że to JEST klasyczny problem z lusterkiem, bo słowo "wisi" nie oznacza że lata swobodnie. Po urwaniu się bolca prowadnicy lusterka AF lusterko to jest zawsze w jednej pozycji... albo opuszczone tak jak jest to normalnie i wtedy aparat ostrzy ale zdjęcia są zaczernione ponieważ lusterko się nie podnosi razem z lustrem głównym, albo druga opcja że lusterko podniesie sie i "przyklei" do lustra głównego i tam już zostanie (trzyma je wtedy mechanizm sprężynowy. Możesz też samemu popchnąć lusterko żeby przykleilo się do lustra głównego ale wtedy AF jest "ślepy" i nie ostrzy. Jest jeszcze trzeci przypadek, ale trafia się sporadycznie, że oprócz bolca prowadnicy wyskakuje jeszcze sprężyna powodująca właśnie podciąganie lusterka AF do lustra głównego i wtedy lusterko lata swobodnie.
W twoim przypadku nie ma żadnego zacinania się mechanizmu tylko urwał się bolec i trzeba go naprawić. Jeśli mogę się w tym miejscu zareklamowaćto u nie będziesz miał metalowy bolec, naprawdę w ciągu jednej doby i tanio, szczegóły w PW.