Cześć!
Ostatnio podjąłem się pewnych stałych zleceń- fotografia nowo otwieranych lokali do reklamy internetowej oraz zdjęcia z imprez. Fotki lokali?- Żaden problem. Natomiast wczorar byłem na imprezie fotografować. Pomijam fakt, że jak się ma sprzęt jak dla mnie drogi (400D) to strach mi trochę łazić między wypitymi lub zajaranymi aby nie potrącili mi lampy lub nie wyłamali obiektywu. Najbardziej przy tym zastanawia mnie fak, czy jak z kolumn popłynął dźwiek od którego mi aż flaki w środku walały się na wszystkie strony świata, to czy również przy tym wewnątrz lustrzany coś może się dziać? Czy mocne fale dźwiękowe mogą mieć wpływ na matrycę, matówkę, itp,? Czy przesadzam? Pytam bo serio chciałbym to wiedzieć. Wolę zrezygnować z fuchy za kiepskie pieniądze niż stracić sprzęt.