Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Problem z 350D - pomocy !

  1. #1
    Bywalec Awatar Nevermind
    Dołączył
    Jan 2007
    Wiek
    35
    Posty
    135

    Domyślnie Problem z 350D - pomocy !

    Witam !
    Mam pewnien problem. Podłączyłem Canona 350D do KITa, i po paru zdjęciach wyskoczył mi Err99. Aparat się zawiesił, i przestał odpowiadać na żadne bodźce. Próbowałem wyjąć z niego baterie itp, ale niestety nic nie pomaga. Co mam zrobić ? Czy to wina softu (tzn. czy to on mógł się zawiesić) ?

    Proszę o szybką odpowiedź,

    Nevermind
    Power of L lenses

  2. #2
    Uzależniony Awatar iktorn92
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Jelenia Góra
    Wiek
    33
    Posty
    605

    Domyślnie

    Spróbuj przeczyścić styki miedzy body a szkłem.

  3. #3

    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    Oppeln
    Wiek
    41
    Posty
    9

    Domyślnie

    Nic nie pomoaga. Aparat pozostaje poza kontrolą. Testowany był na trzech obiektywach canona dwóćh różnych kartach pamięci oraz bateriach.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Aparat nie reaguje na wyłączanie dopiero po wyciagnieciu baterii skutkuję, menu się nie włącza, autofocus ostrzy, ale zdjęcia nie ma zamiaru zrobic. Podszan nastawiania przysłony albo czasu naswietłania dopiero nacisnięcie spustu podaje aktualne ustawienia.
    Ostatnio edytowane przez markiz1234 ; 21-12-2007 o 19:28 Powód: Automerged Doublepost
    Ja jestem Pit, a tobie nie pomoże żaden KIT

  4. #4
    Dopiero zaczyna Awatar gof
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    40
    Posty
    49

    Domyślnie

    A bez obiektywu i karty, w trybie M (czyli eliminując np. automatycznie wyskakującą lampę) też się wiesza?
    EOS

  5. #5
    pawlo234
    Guest

    Domyślnie

    U mnie to samo od wczoraj, zero reakcji, 350D umarł :-( Po zrobieniu kilku fotek przyniosłem do domku i już nie wstał. Co jest grane? Nic nie pomaga, pokazał raz E99 i tyle teraz nic :-( można zmieniać tylko tyb wyzwalania migawki, znaczy widać tylko zmiany na wyświetlaczu i nic więcej. Czy ktoś miał jeszcze podobny problem??

    Pozdrawiam

  6. #6

    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    Oppeln
    Wiek
    41
    Posty
    9

    Domyślnie

    Aparat jest zawieszony. Po wyskoczeniu err99 odpaliłem go jeszcze raz i od tamtej pory (czytaj trzy dni) nic nie pomaga. Próbowałem wyciągnąć beterie obie na całą noc i nic. Co zauważyłem aparat wyczerpuje baterie. Jest wyłączony bateria pełna jak ide spać, a rano nie chce się już odpalić, testowałem na dwóćh bateriach.
    Pytanie do pawlo234: Czy Twój aparat działał z gripem? Jak tak to jakim?
    Ja jestem Pit, a tobie nie pomoże żaden KIT

  7. #7
    Uzależniony Awatar CYNIG
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łaziska Górne
    Wiek
    58
    Posty
    694

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pawlo234 Zobacz posta
    U mnie to samo od wczoraj, zero reakcji, 350D umarł :-( Po zrobieniu kilku fotek przyniosłem do domku i już nie wstał. Co jest grane? Nic nie pomaga, pokazał raz E99 i tyle teraz nic :-( można zmieniać tylko tyb wyzwalania migawki, znaczy widać tylko zmiany na wyświetlaczu i nic więcej. Czy ktoś miał jeszcze podobny problem??

    Pozdrawiam
    A nie robiles zdjec na zewnatrz na mrozie?? I potem od razu wyjales w cieplym pokoju??
    Sprobuj pootwierac wszystkie klapki i zostawic go w spokoju do wysuszenia skroplin, moze pomoze. Oczywiscie z wyjetym akumulatorkiem.

  8. #8
    pawlo234
    Guest

    Domyślnie

    markiz1234 aparat działał bez gripa, jeśli chodzi o baterię to również zauważyłem że bardzo szybko ją rozładowywuje, może jakieś zwarcie, tylko gdzie i dlaczego. Nie kumam tego. Mam ochotę go rozebrać, ale boję się że jak nie poradzę to do serwisu a tam powiedzą mi że rozbierany i że usterka z mojej winy.

    Aparatem nie pstrykałem na mrozie, jednyne zimno jakie mógł odczuć to podczas przewożenia w samochodzie (zanim się autko zagrzało), ale cały czas w torebuni. Nie wierzę że to mogło być powodem a jeśli tak to ja nie chcę takiego aparatu. Zresztą nie był odrazu po przyniesieniu uruchamiany. Nie wiem co się stało, ale mam zgryza, Canon ma u mnie podpadzioche. Sam nie wiem co z tym teraz robić. Gwarancji już nie ma bo była 1 rok, ciekawe ile mnie skasują. Szukałem po forach polskich i zagranicznych ale rozwiązania nie znalazłem, wszyscy zalecają w takim przypadku serwis. Nieliczni tylko piszą że aparat się uruchomił po wyjęciu bateri, niestety u mnie to nie działa :-((

    Pozdrawiam

  9. #9

    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    Oppeln
    Wiek
    41
    Posty
    9

    Domyślnie

    JA napewno nie będę mojego rozbierał jak nic "cudownego" się nie stanie to w nowym roku wysyłam go speców canonowskich. Zastanawiam się jeszcze czy mogło by coś pomoc wgranie nowego firmware. Niestety nie zobaczyłem jaki był poprzedni, aparat mi padł po dniu użytkowania
    Ja jestem Pit, a tobie nie pomoże żaden KIT

  10. #10
    pawlo234
    Guest

    Domyślnie

    Cholera wie co się stało, nigdy przedtem żadnego errora nie wyrzucił ani razu. Ale co to za technologia która dziś działa a jutro nie i nie wiedzieć czemu. Uszkodzenie samo z siebie. Śmiech a nie Canon. Jak dalej będą robić taką tandetę do daleko nie pociągną i jeszcze piszą "Made in Japan" szkoda gadać.
    Chyba trza się przerzucić na Nikona

    Pozdrawiam

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •