Kiedyś robiłem sobie test naświetlania 20D przeciwko D200. Pomiar matrycowy, preselekcja na zero, te same - ciężkie oświetleniowo kadry. Nikon nigdy nie przepalił, Canon w co trzecim zdjęciu dawał ciała.
W 40D bardzo moim zdaniem pomiar światła poprawili.
Co do Twoich zdjęć... to tylko świadczy o Twoich wysokich umiejętnościachJak napisałem wcześniej doświadczony fotograf da sobie z tym spokojnie radę, początkujący - moim zdaniem - będzie miał łatwiej w Nikonie.
Co do AF-u to wielkich pretensji do Canona nigdy nie miałem... ale jak było dobre światło. Często robię przy słabym świetle, "na szybko", przy ISO 3200, przez ciemne szyby, przez brudne szyby itd. Nikonowi idzie taka robota łatwiej. Canon nadrabia tutaj szkłami, te ma często szybsze i wtedy Nikon odstaje. Przy tak samo jasnych i z szybkim napędem można to dopiero obiektywnie ocenić.