Z całym szacunkiem, ale za takie porady dnia to ja dziękuję...
Tak, odsetek niezadowolonych będzie mniejszy, bo więcej "Amerykanów" posiada obiektyw za 5.000zł niż Polaków. I więcej z Nich będzie z niego zadowolonych, bo więcej z Nich nie będzie miało pojęcia z czym w zasadzie mają do czynienia.
Niestety odsetek osób w Stanach potrafiących samodzielnie rozwiązać krzyżówkę też będzie "nieco" niższy...
Jest to kraj dużych możliwości, ale niestety też i kraj "brainless people". Nie twierdzę, że Polacy to elita intelektualna, ale niestety warunki geopolityczne zmuszają nas (w znacznej części)do większego wysiłku umysłowego.
Niestety pracuję na z Amerykanami i nie rzucam takich opinii na wiatr.
Za lempl - jeśli masz kasę to weź dwucyfrową puszkę. A obiektywy - to oczywiście jak już milion razy tu było wałkowane - zależy do czego je potrzebujesz. Dobierz dominującą ogniskową, a potem czytaj czytaj, szukaj co w tym zakresie jest dostępne i co wybrać. Można tu zwariować... :-)
Ja na przykład nie potrzebuję 300mm, ale IS byłoby fajnie mieć. Byłem dziś na spacerze z aparatem około południa i f4 niestety czasami trochę było za ciemne.