Ciekawi mnie czy to nie jest tak że śledzą poczynania konkurencji by swój produkt dostosować lub wręcz przegonić? Bo czas jaki dzieli premierę D3 od ruchu Canona - to chyba można by całkiem nowy aparat zaprojektować?
Mylę sie czy pocieszam:
"...a wierni i cierpliwi wyznawcy nagrodzeni będą przez Pana swego tak - że innym niedowiarkom to aż kapcie pospadają..." ;-)