Ostatnio edytowane przez STYX ; 22-05-2008 o 17:59
pozdrawiam
Hi, hi ... spokojnie D3X juz w drodze.
A tak na powaznie, to w zyciu czasami krotkie romanse sa niezbedne, zeby docenic co sie traci.
Nikon przez kilka dluuugich lat utrzymywal, ze FF jest nikomu do niczego niepotrzebne, ze przyszlosc jest w DX. Dopiero jak uzytkownicy zweryfikowali zapatrywania, Nikon przyznal sie do bledu i odrabia zaleglosci. Pytania ilu bylych uzytkownikow jeszcze raz zaufa Nikonowi.
A co do tej "lepszosci" nowych puszek, to niektorzy wyjadacze wciaz twierdza, ze jednak C5D zdecydowanie lepiej obrazuje od ND3 (patrz Habakuk). Moze nawet maja racje, nie wiem.
Nie zrozumiem Was. Macie lustrzankę, która robi dobre fotki. Nagle wychodzi puszka, która ma np. lepszy wyświetlacz, strzela klatkę na sekundę więcej i nagle Wasz aparat jest "fuj", nie strzela juz dobrych zdjęć, a wy jesteście w stanie pozbyć się całego systemu, bo kolega ma to i ja muszę. Wszyscy zmieniają to i "babcia" też, to jakiś wyścig szczurów... No, ale w sumie kasę robicie dla C i N, więc oboje kręcą "lody"
![]()
---
8)
Pytanie jest dobre, jezeli zadasz je uztkownikom tych korpusow, a najlepiej tym, ktorzy dotykali obydwu puszek. Dziwi mnie wybor pomiedzy 5D i D3. ...i tu masz troch racji ze swoja ironia, bo jedzie prowokacja.
z tych dwoch za osiagi bez wahania D3. Co do szkiel: nie widzieliscie fotek z krotkich jasnych zoomow Nikona? Naprawde ladne.
Co do dyskusji o korpusach i planowanych szklach nalezy zapytac sie kupujacego do czego bedzie uzywal sprzetu. D5 to dobre rozwiazanie ekonomiczne, uzywane przez wielu fotoreporterow mimo wolnej kadencji klatek na sekunde... ale D3 to jest reporterska armata z poziomu Canononowskich jedynek ...i tu, po historiach z Mark III, Nikon oferuje doskonaly korpus z badzo dobrymi osiagami takze w najwyzszych ISO. A tropikalizacja puszki? 5D to ekonomiczny 36x28 o bardzo poprawnych osiagach. Widzialem fotki sportowe z D3 i sa OK. To co mnie powalilo, to fotki z D3 robione we wnetrzach na wysokich iso.
Nikon ewoluuje bardzo inteligentnie. Szkoda, ze nie widac powaznej poprawy u Canona.
║ 50D i 30D + graty ║
Ooo ... a co tu rozumiec. Jeden lubi blondynki, inny brunetki. Nikt tu nie napisal, ze stary aparat przestal robic dobre zdjecia, choc wlasciwie aparat jako taki sam zdjec nie robi. Nikt tez nie napisal, ze zmienia sprzet bo kolega ma.
Troche luzu kolego (kolezanko), niech se kazdy robi co lubi, wazne zeby frajda z robienia zdjec byla.
Jakas dziwna frustracja "wylazi" z twoich slow, albo mi sie wydaje ... tak chyba mi sie wydaje ...
pozdrawiam
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Rozmowa o tyle dziwna, ze te puszki to sa zupelnie inaczej pozycjonowane. Pomijajac fakt, ze sa to aparaty cyfrowe (mozna go pominac o tyle, ze parametry obu puszek sa zblizone, z przewaga na kozysc Nikona za ISO, lub z przewaga na kozysc Canona za ISO, posiada ISO 100), to te aparaty sa odpowiednikami Nokona F5 i Canona EOS 50 (uproszczenie), a nikt nie powie, ze tamte puszki mozna bylo "urownoprawnic".
Natomiast co do szklarni to imho Nikon ma zdecydowanie lepsze zoomy (narazie), natomiast Canon stalki (narazie). Co nie znaczy ze w Canonie nie ma dobrych zoomow, a w Nikonie stalek.
Ostatnio edytowane przez Soprano ; 23-05-2008 o 01:55 Powód: Automerged Doublepost
Jedyna znaczaca przewage Nikon ma w 14-24. Takiego szkla u canona nie ma i raczej nie bedzie (zabilo by to 14L i 16-35L)
Bo 70-200vr canonowskiego odpowiednika na plecy nie kladzie.