Przyszła pora na Telestwora ... tzn. chciałem powiedzieć na FF :-)

Zastanawiam się nad dwoma typami:

Canon 5D plus 24-70/2.8 L, który można kupić za 10 000zł (nowy z gwarancją)
oraz
Nikon D3 plus 24-70/2.8, za który trzeba zapłacić 2x więcej ...:-((( czyli 20 000zł.

I teraz pytania:

1. Czy zyskuję za te dodatkowe 10000zł u Nikona?
a) lepszy AF (robię chałtury na imprezach firmowych, czasami śluby i inne uroczystości. Nie zajmuję się reporterką.)
b) szczelność korpusu (fotki na wczasach, wycieczkach, spacerach - słowem aparat jest dość często na polu/dworze)
c) lepszy błysk - lubię używać flesza (doświetlanie w terenie czyli błysk z krótkim czasem migawki, fotki w studio - cenię sobie łatwość zmian nastaw flesza - naczytałem się o "słabości" Canona w tej dziedzinie)
d) wyższe użyteczne ISO
e) ergonomię
f) może coś Wam innego przychodzi do głowy (bezprzewodowe sterowanie błyskiem, justowanie AF w body)

2. Chciałbym obniżyć koszty zestawu Nikona, czy zmieniając N 24-70/2.8 na:
a) Nikkora 24-85/2.8-4
b) Nikkora 24-120/3.5-5.6 VR
c) Sigmę 24-70/2.8
dużo tracę? (niestety w Nikonie jest drożej)

3. Czy jakość generowanego obrazu przez obie puszki odbiega od siebie?

4. Powiedzcie, ale szczerze, jak to jest z dobieraniem obiektywów do body w aspekcie tzw. potencjalnego niedopasowania skutkującego wadami typu AF/FF czy też "pomyłkami" AF ?

Jeśli macie inne "za i przeciw" to będe wdzięczny za ich naświetlenie.

PS
Szkła, które mam nie będą pasowały do FF.