#7 MZ najlepsza - można znaleźć jakieś uzasadnienie dla wielokrotnej ekspozycji i zdjęcie samo się broni.

Resztę traktuję jako eksperyment z zapomnianą w dobie cyfrówek techniką. Trochę za bardzo to wszystko chaotyczne i męczy oczy. Chociaż z drugiej strony przyznam, że jak już trafi się jakiś wzór (#3), to efekt jest bardzo interesujący. Szkoda tylko, że tarcza zegara nie jest znajduje się na poszczególnych "naświetleniach" idealnie w tym samym miejscu - nie robiłeś ze statywu?