Generalnie, jeśli nie możesz z jakiegoś powodu zrobić w RAW-ach, możesz:
a) zrobić tak, jak się robiło analogiem, czyli ustawić coś circa dailight (co odpowiada też temp barwowej flesza), czyli jakieś 5200K-2600K
b) zmierzyć wzorzec na szarą kartę
c) użyć miernika temp barwowej (ale chyba taniej wyjdzie kilka kart CF, i trzaskać w raw).
Generalnie WB Auto bardzo rzadko da perfekcyjny nastaw WB, sad but true.

Jeśli ustawisz WB poprawnie, to histogram dokładnie Ci pokaże, którą składową (ew wszystkie) przepalasz. Ale na prawdę, lepiej robić w raw, przy nich WB z aparatu nie ma żadnego znaczenia, bo raw to zapis informacji o świetle, jakie padło na matrycę, WB jest tam tylko w formie tag-u, można dowolnie to zmieniać, nie ma znaczenia, jak ustawisz w aparacie.