A ja proponuje co innego. Przydałby się szary filtr. Czym ciemniejszy tym lepszy.
Czułość na aparacie ustawiona najmniejsza (100 ISO). Otwór przysłony najmniejszy z możliwych dostępnych (F 22, 32). Stawiamy aparat na statywie. Konieczny wężyk spustowy do wyzwalania. Samowyzwalacz nie bardzo się spisuje. Na samowyzwalaczu maksymalnie można uzyskać 60 sek. A w „moim wynalazku” przydałby się czas jak najdłuższy dostępny.
Przy takich parametrach (filtr szary, czułość i przysłona) można uzyskać czas około 5 min.
Przy takim czasie „wyczyści” ulicę z przechodniów całkowicie. I mamy nocne zdjęcia z wyludnionym miastem.:smile: