Sie nie da tak prosto. Albo będą gwaiazdy poruszone albo miasto. Żeby gwiazdy były gwiazdami a nie smugamit to najpierw to Ci będzie potrzebny montaż paralaktyczny.
W aparacie cyfrowym nie naświetla się tak długich czasów. Z reguły 2-3 minuty to maks. Potem robi się drugą klatkę też 2-3 min i nakłada oba obrazy na siebie. Jak trzeba to składa się i więcej. Przy tak długich czasach szumy wszystko zabiją.